Mieliśmy Rowdy w pubie z naszym dzieckiem {debiutant Moms Challenge#30}

Mieliśmy Rowdy w pubie z naszym dzieckiem {debiutant Moms Challenge#30}
Mieliśmy Rowdy w pubie z naszym dzieckiem {debiutant Moms Challenge#30}

Wyzwanie: Get Rowdy z resztą tłumu

Dzień przed Dniem Matki był chwalebnym dniem na Long Island; Nie wiedząc, czy pogoda się utrzyma następnego dnia, zdecydowałem, że najlepiej byłoby wykonywać zajęcia, które chciałem wykonywać w sobotę w specjalnym dniu: wyjdź na lunch i przejdź na plac zabaw, aby popchnąć Westona na niektórych huśtawkach.

Huntington to miasto pełne rodzinnych restauracji i pubów, więc zdecydowałem, że jest to idealna okazja do ukończenia wyzwania debiutanckiej mamy nr 30, potknięcia się w przyjaznym rodzinie pub. Teraz Heather i Whitney twierdzą: „Bary, które serwują żywność, obsługują także dzieci. Wiele z nich ma poziomy hałasu, które umożliwią rodzinie wmieszenie się w „

Nie byłem pewien, czy w to uwierzyć, czy nie, więc podjąłem to wyzwanie trochę sceptyczne, ale z otwartym umysłem.

Zdecydowaliśmy się na Meehans, restaurację i pub w mieście, który właśnie przeszedł wspaniałe remonty. Jedną z tych ulepszeń było otwarcie całego przodu restauracji, abyś mógł usiąść w środku, ale zasadniczo być na zewnątrz. To była idealna mieszanka atmosfery dla mojego dociekliwego, ludu-obserwatora syna. Mógł usiąść ze słońca, obserwując samochody, ciężarówki i ludzi. Przesunęliśmy krzesła, aby zrobić miejsce na wysokie krzesło, i chociaż byliśmy dość głośni i wielkimi, nikt nie narzekał ani nie nadał nam paskudnego wyglądu!

Uderzenie w butelkę (w stylu dziecka)

Usiedliśmy, a chłopiec uderzył w butelkę – butelkę formuły – podczas gdy zamówiliśmy hamburgery i mrożoną herbatę. Dziecko w tym samym wieku co Weston usiadł przy stole obok nas; Nasz syn był zachwycony, że ma kumpla i machał, klasztował i krzyczał do niego. Nie przyniosłem mu jedzenia do jedzenia, ale zamówiłem awokado na moim burgera i kazał mi podwoić awokado. Kiedy nadeszło jedzenie, pozwoliliśmy Westonowi chodzić na kwaśnej marynatce, podczas gdy ja zetknąłem awokado, aby mógł zjeść. W restauracji nie było zbyt głośno, ale wystarczająco głośno, aby zakryć dźwięk butelki i zabawek, a także podekscytowany pisk Westona. Kiedy zaczął się zamieszać, wzięliśmy go na nasze okrążenia i dopóki mógł oglądać inne dziecko i samochody, był zabawiony i zjeść.

Więc mamy hałaśliwy!

Ludzie mówią ci, kiedy jesteś w dziewięciu miesiącach ciąży, aby wyjść na obiad jak najwięcej, ponieważ nie jest to tak samo z dzieckiem ”. I oczywiście, to oczywiście nie to samo. Lubię myśleć o jedzeniu poza dzieckiem, takim jak jedzenie-podczas gdy na łódź. Niekoniecznie jest to najbardziej relaksująca podróż w historii, ale jest wykonalna, z pewnym żonglowaniem, mnóstwem szybkich manewrów ręcznych i wybieraniem właściwego miejsca do jedzenia. To był piękny lunch z okazji Dnia Matki i był taki wyjątkowy, ponieważ nie musieliśmy stresować się cichą, Westonem siedzącym przez cały czas i nie rzucał zabawkami.

Heather i Whitney rzeczywiście mieli rację: robienie hałaśliwych z resztą tłumu jest w rzeczywistości przyjemniejsze i relaksujące niż pływanie na szorstkich wodach i próbowanie bycia idealnym obiadem.

Nad jakim wyzwaniem pracujesz?

[Zdjęcie: Olivia Howell – Wszelkie prawa zastrzeżone]

Znajdź więcej zajęć dla dzieci z 52 cotygodniowymi wyzwaniami dla mamy.

Jeśli już uczestniczysz, użyj hashtag #rookiemoms na Instagramie lub Twitterze, abyśmy mogli się nawzajem rozweselić.